Bois Imperial to bez wątpienia objawienie ostatnich lat. Zapach ten zrewolucjonizował rynek perfum niszowych i wyznaczył swojego rodzaju „nowy trend” wśród kompozycji drzewnych. Woda perfumowana Essential Parfums Bois Imperial, stworzona przez mistrza Quentina Bisch’a, zestawia mistyczny taniec pikantnego, czarnego pieprzu, paczuli i wetiweru oraz bazylii ze słynną, magiczną wręcz molekułą Akigalawood. Molekuła ta , opatentowana przez Givaudan, to unikalna frakcja olejku z paczuli, którą pozbawiono, charakterystycznych dla niej, cech „ziemistości” i „wilgoci”. Zyskała ona bardziej ciepły, zmysłowy i drzewny aromat z akordami pieprzu i agaru.

Już dawno żadna kolekcja perfum nie wzbudziła w nas takich emocji, ciekawości i podekscytowania jak Nishane X! Nic w tym dziwnego – marka ze Stambułu od lat wyznacza trendy i nowe standardy jakości pośród zapachów niszowych. Słynie z niespotykanej trwałości i niezrównanej projekcji, a wiele kompozycji Nishane to uznane, światowe arcydzieła. Wspomnieć można o kultowym już ANI – hołdzie dla wanilii, absolutnym bestsellerze marki – Hacivat, czy jednym z najpiękniejszych zapachów herbacianych jakie powstały w całej historii perfumiarstwa – Wulóng Chá. Kiedy wszystko to połączymy z nazwiskami twórców, którzy zostali zaproszeni do zaprezentowania swoich wersji tych klasyków, stało się jasne, że Kolekcja X będzie hitem i zwróci na siebie uwagę pasjonatów niszy z całego świata!

Wybór idealnego prezentu nie jest łatwy – szczególnie, gdy obdarowanym ma być ukochana przez nas osoba. Warto postawić na perfumy niszowe, gdyż są one trudniej dostępne, wyjątkowe i świadczą o tym, że poświęciliśmy więcej czasu i włożyliśmy dużo serca w znalezienie czegoś wyszukanego i oryginalnego. W sytuacji, kiedy nasza druga połówka już używała tego typu kompozycji sprawę mamy ułatwioną – gorzej, gdy chcemy wprowadzić ją w świat perfum niszowych. Wtedy musimy postawić na coś sprawdzonego i stosunkowo uniwersalnego, by nie „przestraszyć” ukochanej / go czymś niszowym za bardzo

Zimą nasza skóra stoi przed nie lada wyzwaniami. Mroźne powietrze, ogrzewanie, mniej słońca, a więcej sztucznego światła – wszystko to niekorzystnie wpływa na stan naszej cery. Z pomocą przychodzą nam różnego rodzaju maski, które możemy włączyć do rutyny pielęgnacyjnej. Silniej skoncentrowane składniki aktywne w produktach tego typu gwarantują nam widoczne efekty w szybkim czasie. Warto jednak dobrze wybrać maseczkę do potrzeb i stanu naszej skóry – zimą warto sięgać po bardziej odżywcze produkty, ale jednocześnie uważać, by nie przesadzić i nie „zapchać” porów, co może spowodować pojawienie się niedoskonałości.

Linda Jayne ponownie zaskakuje! Kolekcja Montabaco, której premiera miała miejsce w lutym 2024 roku to kolejny dowód mistrzowskiego „nosa” Lindy. Po spektakularnym sukcesie klasycznego Montabaco oraz nie mniejszej popularności kultowego Montabaco Verano, tym razem do rodziny dołączają trzy równie fantastyczne kompozycje: Montabaco Flor, Montabaco Rio oraz Montabaco Cuba.